Są takie wzory, do których lubię powracać co jakiś czas. To już trzecia chusta według Shelldone Shawl autorstwa Hanny Maciejewskiej. Nieodmiennie z pachnącej owcą, przaśnej estonki.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7r_Ojb-jDlaQcy4VPyQ5SULtbdQ8jXUBGcBsv4TKcH1E0gTJZGKhZ1USnM4mCzH3KHsXuKOxdymR1tnvNRqkhznhKBoRZqPlogdo1iUEJZuptLgHBw4c33GBx3SbrShCmM7Hnd5ZGjiPiLDO7F7Z2JbIrICyxoFEtghz_fOo6hpbw8wpUFQKLBuvDIJw/s320/20240521_133944.jpg)
Chusta Felicja powstała w ramach CAL-u z kokonka czteronitkowego jakiejś potwornej długości. Rozmiary też wyszły potwornie wielkie- i to mimo faktu, że nie przerobiłam wzoru do końca.
Została mi wydarta z rąk tak szybko, że dokładnych pomiarów brak.
wzór" Elisha (Manufaktura Fajnych Rzeczy)
włóczka: kokonek A123, 1000m
wymiary: 150 x 65 cm
szydełko 3,5
W ciekawy sposób był też prowadzony CAL- uczestnicy przy każdej kolejnej części mieli do wyboru dwie albo trzy możliwości, a decyzję podejmowali przy pomocy... kostki do gry.
wzór HyakuMan by Gosia Budzyń
włóczka: Liloppi Swing, 1400m, (trochę zostało)
szydełko: 3,5
szydeło- chyba 3,75 (albo może i 4,0)