piątek, 24 maja 2013

Krótko a zwięźle

Dziś 24, a zatem wyniki, do kogo polecą nowalijki. Przygodna osoba, poproszona o podanie numeru od jeden do pięć, podała piątkę, uzasadniając wybór swój tym, że dziś piątek.
A zatem Elu-Konfacelu, szczęściaro jedna, poproszę o maila z adresem.
A ja, z radością przeczytawszy liczne komentarze pod poprzednim wpisem, zamówiłam sobie takie cuda:
Niech to będzie moja nagroda za te trzy lata :)

wtorek, 14 maja 2013

Ale ty się, kobieto, lecz!

..i to na nogi, bo na głowę chyba za późno- powiedziałam sobie.
Wczoraj w ramach porządków wiosennych podjęłam decyzję o zapakowaniu włóczek rozmaitych w worek próżniowy. Oczywiście tylko tych, których w najbliższym czasie nie zamierzam używać. Na bok poszły motki na trzy szale i trzy sweterki (może w końcu się za nie zabiorę!) oraz wszelkie bawełny i kordonki z przeznaczeniem na szydełko. Oraz duży wór z wełnami na kwadraty afrykańskie, które produkuję w wolnych chwilach. Oraz to, co się do wora zwyczajnie nie zmieściło. Po zassaniu wór prezentował się tak:
Jakiś taki ciężkawy mi się wydał, kiedy taszczyłam go do szafy. Z czystej ciekawości zataszczyłam go więc na wagę, która wykazała...12 kilo. No comments :)

wtorek, 7 maja 2013

Nowalijki

Na szybko powstały takie oto nowalijki:
Wzór- Arroyo
Włóczka: Angora Batic
 Jako że nadchodzi trzecia rocznica mojego blogowania, nowalijki są do zgarnięcia.
Wystarczy komentarz poniżej.
Częstujcie się!