niedziela, 15 lutego 2015

Ogień ukryty

Dzisiejsza chusta to- jakże by inaczej- kolejny test o wdzięcznej nazwie Fire Inside, autorstwa Britanny Sawyer. Robi się ją bardzo przyjemnie- wzór jest naprawdę prosty, a przeplatające się części gładkie i ażurowe sprawiają, że robótka nie jest monotonna.
Moja wersja powstała z włóczki Gold Yarn Artu. Niestety, żadne zdjęcie nie oddaje dobrze jej wyglądu- jest ciemnogranatowa, z połyskującą niebieską nitką, co kojarzy mi się z nocnym zimowym niebem i śniegiem chrzęszczącym pod butami.
 
Nawiasem mówiąc, za sprawą Rudej i jej czworonożnego gościa w całym, sporym ogrodzie nie znalazłam kawałka śniegu, który nie byłby zryty jak przez stado dzików i nadawał się na tło do zdjęć.

technicznie:
włóczka: YarnArt Gold, 80g
druty KP 4
wymiary: 140 cm x 70 cm

czwartek, 5 lutego 2015

Torebusia

Na kundelka:
Szydełkowy, z resztek niezidentyfikowanych, półsłupkami machnięty.
Przy tej okazji dziękuję Wam bardzo za wszystkie miłe komentarze. Jakoś mi ostatnio nie po drodze z pisaniem, z odpowiadaniem takoż, ale ciepło o Was myślę.

środa, 4 lutego 2015

Braveheart

Chusta "East of the Sun West of the Moon" to mój kolejny test wzoru Nim Teasdale i kolejny raz muszę powiedzieć, że jestem zachwycona. Z różnych powodów- opowieści, którą przedstawia, dowolności w łączeniu ażuru i gładkiej części, n o i moliwości zutylizowania zachomikowanych resztek z innych szali.
 




wzór: East of the Sun, West of the Moon
włóczka: brązowe nioezidentyfikowane kawałki- prawdopodobnie Himalaya Kashmir i Angora RAM oraz cieniowany Mohair Ebruli na część gładką
druty: KP 4

poniedziałek, 2 lutego 2015

Zazdrośnie

Po dłuuuugiej przerwie powróciłam do szydełka, popełniając filetową zazdrostkę. I stwierdzając, że filet to ja jednak bardzo lubię :)

Wzór: Burda Special Misterny Filet 1/2006
szydełko: 1,25
nici: Cotton Filet (Coast) 0,4 motka

niedziela, 1 lutego 2015

Razem

Na prośbę koleżanki powstał komplecik na niezbyt ostrą zimę.  Tymczasem zima fiknęła koziołka i pojawiła się w całej krasie. 
Komplecik składa się z czapki- ślimaka:
 
 oraz szalika Arroyo:

 Na całość poszedł niecały motek Ebruli w kolorach różowo-liliowych.
Czapka robiona na drutach 3,5, szaliczek- 4,5.