W ramach ciekawostki pooglądajcie sobie patchworkowego malucha, który sobie stoi w ruchliwym punkcie miasta- wszystkie te łatki to naklejone materiały, osobiście sprawdzałam
sobota, 9 lipca 2011
Chwilowa przerwa
Jako że jutro bladziutkim świtem ruszam na 3 tygodnie w dzicz białoruską, ogłaszam chwilową przerwę.
W ramach ciekawostki pooglądajcie sobie patchworkowego malucha, który sobie stoi w ruchliwym punkcie miasta- wszystkie te łatki to naklejone materiały, osobiście sprawdzałam
W ramach ciekawostki pooglądajcie sobie patchworkowego malucha, który sobie stoi w ruchliwym punkcie miasta- wszystkie te łatki to naklejone materiały, osobiście sprawdzałam
czwartek, 7 lipca 2011
Dlaczego wełna się marnuje...
Po pierwsze primo, uwagę moją przykuły prace remontowe w postaci własnoręcznego malowania łazienki. A że natychmiast po rozpoczęciu owych prac pogoda dostosowała się do okoliczności i całymi dniami lało, to cała rzecz rozciągnęła się w czasie.
Po drugie primo, w najbliższą sobotę będę hulać na weselu, co z radosną twórczością ma ten związek, że postanowiłam zaszaleć i stworzyć coś specjalnie dla Państwa Młodych.
Hmm, hmm... co prawda po postawieniu ostatniego krzyżyka zarzekałam się, że nigdy więcej, ale powoli zaczynam się łamać i nie wykluczam, że kiedyś jeszcze...
piątek, 1 lipca 2011
Wymianka u Ani
Mogę kolejny raz chwalić się pięknymi prezentami z wymianki organizowanej przez Anię Jurę. Moją parą była Kajjka, dzięki której po raz pierwszy mogłam pomacać na żywo królujący od jakiegoś czasu a blogach sutasz w postaci pięknych fioletowych kolczyków, a także nacieszyć się zieloną biżuterią, która kojarzy mi się z pięknym, letnim dniem ad morzem- skojarzenia jak najbardziej na miejscu, o u mnie leje jak z cera i o słońcu to co najwyżej mogę pomarzyć....
I jeszcze wspaniała kocia zakładka:
A oto zawartość paczuszki przygotowanej przeze mnie:
Poznajecie, czyj pomnik widnieje na karteczce :)
I jeszcze wspaniała kocia zakładka:
A oto zawartość paczuszki przygotowanej przeze mnie:
Subskrybuj:
Posty (Atom)