środa, 25 stycznia 2012

Rozpuszczeniec...

...się ze mnie zrobił totalny, jeśli chodzi o surowiec do produkcji drucianej, no ale jak może być inaczej, jak już zakosztowałam smaków z Tuptupowych i zagrodowych skarbców?
A tymczasem w rozmaitych zakamarkach pałętają się motki i moteczki pochodzenia niewiadomego, czasem w ilościach mikroskopijnych. Wyrzucić jakoś- mimo wszystko-szkoda.
No i znalazła się rada:Pomysł znalazłam tutaj: i pozwalam sobie "podać dalej":
(...)"kwadraty z resztek włóczki(...). Jest to projekt charytatywny dla misji w Zambii, na miejscu zostaną one zszyte w kocyki dla maluszków, dzieci i dorosłych - w zależności od potrzeb. Jesli chcecie pomóc podam wytyczne:

Kwadraty powinny mieć 20cm x 20cm
Kwadrat można wydziergać na drutach lub szydełku
Nie ważna jest grubość włóczki ani jej skład (ale warto przypiąć karteczkę z informacją czy to 100% akryl czy też wełna, bawełna czy mieszanki.)
Ważne aby po zamknięciu oczek zostawić ok 100-120cm włóczki na zszycie kocyka

Gotowe kwadraty należy wysłać najlepiej w zwykłej bąbelkowej kopercie tutaj:

St. Luke's Mission Hospital
Mpanshya
P. O. Box 32789 Lusaka
Zambia
Central Africa


(więcej informacji: http://www.knit-a-square.com/ , http://www.facebook.com/Knitasquare )

3 komentarze:

  1. ja tez tak właśnie postanowiłam zadziałać - włóczki, do których straciłam serce, włóczki, które wpadły do kategorii "to już jednak nie to", a jednocześnie włóczki ciepłe :)
    te kwadraty załatwiają trzy rzeczy naraz:
    - coś dla potrzebujących
    - porządki w zasobach
    - zaspokojenie potrzeby ciągłego dziergania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. słyszałam o tej akcji, fajna sprawa!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za powiadomienie!!
    Dolączam sie:))

    OdpowiedzUsuń