wtorek, 31 lipca 2012

Wakacyjnie

Pralka pracowicie międli pomiędzy jednym, a drugim wyjazdem. W perspektywie pakowanie plecaka na 17 dni górskiej wędrówki. Na jedną rzecz miejsce zawsze się znajdzie:

8 komentarzy:

  1. Miło mi ,że mnie odwiedziłaś. Chętnie pomyszkuję po Twoim blogu. Pozdrawiam,Grzegorz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło mi ,że mnie odwiedziłaś. Chętnie pomyszkuję po Twoim blogu. Pozdrawiam,Grzegorz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miło mi ,że mnie odwiedziłaś. Chętnie pomyszkuję po Twoim blogu. Pozdrawiam,Grzegorz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tez bym chetnie powedrowala po gorach:)) Ja ostatnio wpadlam w szal szydelkowania i najchetniej robutke zabieralabym ze soba wszedzie:))
    Udanych wakacji:)
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nawet udając się w podróż nie potrafię się ograniczyc tylko do jednej robótki :/

      Usuń
  5. Udanych wakacji - miłego dziergania :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mam zestaw wakacyjny - tyle, że u mnie zawsze to cały koszyk bo nie mogę się zdecydować na jedną robótkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. obowiązkowo czas na machnięcie jedno lub dwa szydełkiem ;) :)

    OdpowiedzUsuń