Chodzić od drzewa do drzewa
od bólu i znowu do bólu
cichutko krokiem cierpienia
by wiatru nie zbudzić ze snu
od bólu i znowu do bólu
cichutko krokiem cierpienia
by wiatru nie zbudzić ze snu
I liście zrywać bez żalu
z uśmiechem ciepłym i smutnym
a mały listek ostatni
zostawić komuś i umrzeć
Tekst: E.Stachura
Szal- ja, na motywach Oslo Walk Shawl
Stare Dobre Małżeństwo to wspaniale wykonuje, a chusta ślicznie jesienna:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniały jesienny szal,pozdrawiam,Dorota
OdpowiedzUsuńCudny szal :-) wspaniały wiersz. Dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
sliczny szl...slowa cudne a kolory piekne...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny i w zgodzie z porą roku:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin:)
OdpowiedzUsuńzdrówka, szczęścia i dużo weny twórczej
Piękny szal, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrawie tak cudowny jak MÓJ ;)!
OdpowiedzUsuń