piątek, 31 stycznia 2014

Opócz błękitnego nieba...

 ... nic mi dzisiaj nie potrzeba

oprócz drogi szerokiej oprócz góry wysokiej
oprócz kawałka chleba oprócz błękitu nieba
oprócz słońca złotego oprócz wiatru mocnego
oprócz błękitnego nieba
nic mi dzisiaj nie potrzeba
No dobra, przydałoby się trochę konsekwencji w realizacji zamierzonych projektów, bo leżą i kwiczą, a ja zupełnie nie mam weny do ich skończenia.
 Udało mi się jedynie z kukurydzianym szalem.


Wzór: Kernel Scarf
włóczka: Alpaca Lace, 50g
druty: KP 3,75
wymiary: 38 cm x 170 cm
tekst literacki: M. Jackowski
błękit nieba: okolice Kotarza, Beskid Śląski

3 komentarze:

  1. Cudowny szal - piękny kolor wybrałaś. Wzór rewelacyjny.
    Za to zdjęcia... przepiękne :-) Uwielbiam taką właśnie zimę - białą i mroźną :-) Zachwycające widoki.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Brakuje mi takiego niebieskiego nieba! Dzięki, że podzieliłaś się swoim :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcia są niesamowite:) Szal cudny:)

    OdpowiedzUsuń