wtorek, 10 grudnia 2013

Pani Listopad

Listopad to niekochana kobieta
co narzeka narzeka narzeka
rozpuściła włosy przed lustrem
i na nic już nie czeka

przeczytała wszystkie listy z drzew
w żadnym nie znalazła nic dla siebie
rozrzucone leżą u jej stóp
wiatr roznosi je po ziemi i po niebie
popatrzyła w gwiazdy a tam smutki
już na resztę życia jej pisane
więc zaniosła się wariackim śmiechem
żeby nikt nie wiedział co jest grane

Ja w przeciwieństwie do pani listopad zadowolona jestem bardzo, gdyż pozbyłam się zalegających w szafie resztek, a efekt wyszedł całkiem przyjemny.

Dane techniczne:
wzór: Arroyo (część ażurowa krótsza niż w oryginale, bo mi zbrakło cieniowanej włóczki)
druty: KP 4,5
włóczka: niezidentyfikowane resztki :)

edit: Tekst: Ballada o listopadzie, piosenka SDM

3 komentarze:

  1. Wspaniała jesienna chusta :-) Kolory połączyłaś idealnie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten wiersz jest Twojej twórczości?
    A chusta… Uwielbiam takie kolory! Pasują do mnie, pewnie dlatego, że urodziłam się w listopadzie!
    Miłego wieczoru!

    OdpowiedzUsuń