Sprowokowana komentarzami nieocenionej Libellicosy, która wyciągnęła na światło dzienne moje utajone fobie, postanowiłam poczynić Ćmę- i oto ona w całej swej rozpiętości skrzydeł:
Rozpiętość skrzydeł- 160 cm, po kręgosłupie (czy raczej odwłoku, jak na ćmę przystało) 75 cm.
Właśnie poleciała w świat, nie przejmując się intensywnym słońcem :)
włóczka: Moher Ebruli, 0,6 motka
druty: KP 4,0
Cudo! Doskonała chusta :-) Idealna dla mnie - ma wszystko to, co lubię najbardziej... kolory... prostota... falbanka...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.