Moja przesyłka dotarła do Lucyny (Po nitce do kłębka), więc wrzucam fotki. Kiepskie, bo oczywiście o obfoceniu przypomniałam sobie dopiero głębokim wieczorem :)
A w paczuszce znalazły się: czerwone gwiazdki na choinkę albo do innej dekoracji
niebieskie rękawiczki z jednym palcem i obowiązkowo na sznureczku ;)
żółty kwiatek-broszka
...i oczywiście motylek, który powoli wyrasta do mojej produkcji firmowej
jestem absolutną fanką Twojego rękodzieła!
OdpowiedzUsuńMyślałby kto, że Pani pasjami lubi motylki ;)
OdpowiedzUsuńHa ha!
OdpowiedzUsuńBo lubię.
Ale niekoniecznie żywe.