Prawie równo w rocznicę mojego pobytu tutaj czas na losowanie zielonego szala. Dziękuję Wam wszystkim za liczny udział i wszystkie miłe słowa pod adresem moich prac. Wasza obecność, komentarze, wspaniałe prezenty, jakie otrzymałam w blogowych zabawach- to wszystko sprawia, że pokonuję moje patologiczne lenistwo, mobilizuję do radosnej twórczości i rozwijam posiadane talenty. DZIEKUJĘ :)
A teraz- tadam!- jak cukierasy, to cukierasy. Koniecznie w słodkim opakowaniu:Tym razem nie kryje ono jednak czekoladowych przysmaków, tylko losy przygotowane metodą tradycyjną:No i nie wiem, czy to kwestia wezwania Imienia Boskiego, czy też innych sił, kryjących się za pseudonimem, ale szczęśliwcem zostaje:Wiedźmo, odezwij się do mnie w celach organizacyjnych.
PS. Jako tło w ostatnim zdjęciu oczywiście tworzący się szal.
Gratuluję
OdpowiedzUsuńI szkodaaa że to nie ja :(
Wiedźma jak to przystało na Wiedźmę zaczarowała losowanie :)))
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję, a Tobie bardzo dziękuję za zabawę :*
Wiedźma ale Ci dobrze ...przez ten szałowy kolor wylazł ze mnie zielonooki potwór... Grrrrratuluję :)
OdpowiedzUsuńgratuluje:)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńhttp://piecykowo.blogspot.com/
Widocznie na Wiedźmę przyszła pora, by była wylosowana, gratuluję;-)
OdpowiedzUsuńEh... szkoda, że to nie ja:)) Gratulacje dla zwyciężczyni!!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńgratuluje zwyciężczyni !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Gratuluję!
OdpowiedzUsuńWiedźmo :) Szczęściaro :) Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńMasz Ci los! A już w snach chodziłam na zielono....gratuluję!
OdpowiedzUsuńGratuluje,WIEDŻMO,fajny wpis
OdpowiedzUsuńOj nadejszła, nadejszła ta chwila tylko nie dla mnie :) Gratuluję i próbuję dalej.
OdpowiedzUsuńOch, a już myślałam, że tym razem będę ja ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Wiedźmy :)
Gratulacje dla Wiedźmy, ale jej dobrze:) A Tobie wielkie dzięki za super zabawę, pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńWiedźmie gratuluję a Tobie za zabawę dziękuję.
OdpowiedzUsuńSłodki jest widok tylu losów, wyglądają apetycznie.
Pozdrawiam i życzę przyjemnej lektury kolejnych książek Kena Folletta. Też go lubię.
Że też ja nie widziałam, że robisz taki piękny zielony szal... ;) gratuluję osobie, która została wylosowana!
OdpowiedzUsuńOvillo, ciekawie tu u Ciebie. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam :)
ojej... ale Wiedźma ma szczęście... Ona zabiegana jest, już do niej piszę:):):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam letnią porą...
OdpowiedzUsuń