No przyznaję się, przyznaję, poleniuchowałam ostatnio co nieco. głównie skuszona innymi atrakcjami, zaserwowanymi przez matkę Naturę w postaci rozbuchanej wiosny z piękną pogodą do kompletu. Co tu dużo mówić, pooglądajcie sami:Na ostatnim zdjęciu Ruda Torpeda w pełni szczęścia.
Co do postępów to w szalu dla Wiedźmy brakuje teoretycznie tylko jednego powtórzenia wzoru podstawowego, ale chyba go ciut przedłużę. Tak czy owak już na ukończeniu jest i lada chwila uroczysta prezentacja.
Pięknie uchwyciłaś firletke poszarpaną. To chyba mój ulubiony wiosenny kwiat :)
OdpowiedzUsuńkończ Waść i prezentuj ... i całuj w nos Torpedę:D
OdpowiedzUsuńoch pięknie , pięknie a ja tutaj w pracy i w dodatku burza się rozkręca
OdpowiedzUsuńNo po prostu cudnie....a jakiego masz fajnego zwierzaka:)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia. Kwiatki sięgające nieba. I szczęśliwa Torpeda...
OdpowiedzUsuńruda torpeda jest cudna ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjecia :)
piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuń