sobota, 9 lipca 2011

Chwilowa przerwa

Jako że jutro bladziutkim świtem ruszam na 3 tygodnie w dzicz białoruską, ogłaszam chwilową przerwę.
W ramach ciekawostki pooglądajcie sobie patchworkowego malucha, który sobie stoi w ruchliwym punkcie miasta- wszystkie te łatki to naklejone materiały, osobiście sprawdzałam

9 komentarzy:

  1. Maluch super :)
    Miłej wyprawy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Maluch świetny - na pewno nie pozostaje niezauważony ;)).
    Miłego urlopu i wracaj szczęśliwie :).

    OdpowiedzUsuń
  3. ale Ci fajnie :) Ale nie uwierzę, że netu tam nie ma :) A samochód tylko stoi czy też służy do jazdy? WIdok piorunujący...

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdyby był do jazdy chciałabym nim się przejechać :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Samochodzik superaśny:)
    Udanego wypoczynku Ci życzę.
    Też mam zamiar wybrać się w tamte strony, ale dopiero jesienią.

    OdpowiedzUsuń
  6. W dzicz białoruską...?
    Czy ja się dobrze domyślam, poco tam Ovillo jedziesz...?
    Odpowiedz mi, jak wrócisz - no i powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda wielka, że moi rodzice nie mają już malucha, bym go opaczłorkowała :)
    Miłego, albo owocnego wyjazdu, w jakimkolwiek celu jedziesz na tę Białoruś :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Maluch fajowy!!! Udanej wyprawy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń