Fiu bździu czyli bolerko powstało jeszcze w zeszłym roku w ramach testu dla Oli-FasOli. Jednakowoż okazało się, że za chuda jestem do popełnionego modelu, więc stało się
fantem w sylwestrowych grach hazardowych. By nie rzec- przedmiotem
gorącego pożądania wszystkich zgromadzonych osób płci żenskiej o odpowiednich gabarytach. Sobie też zrobię. Kiedyś :)
Włóczka: Kid Royal
Druty: 4mm
Piękne! Ja się wcale nie dziwię, że stało się przedmiotem pożądania:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Śliczne. A będzie można gdzieś nabyc wzór?
OdpowiedzUsuńJest do pożądania!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakie delikatne! Wspaniałe :-)
OdpowiedzUsuńcudowne
OdpowiedzUsuńPiękna delikatność - super :) ewa
OdpowiedzUsuńWitam. Chciałabym zaprosić Cię na "Książeczki synka i córeczki" oraz na "Babylandię" na dwie zabawy, w obu do wygrania ciekawe książki, ale nie tylko, bo jest również kilka sztuk biżuterii hand-made i drobiazgów do tworzenia biżuterii :) Nie chce narażać się wklejając bezpośrednio linki, ale jeżeli byłabyś zainteresowana to blogi znajdziesz w moim profilu :) Może miałabyś ochotę wziąć udział? Nie żebym namawiała, po prostu polecam :)
OdpowiedzUsuń