Gwiazdki powstają w ilościach hurtowych w rozmaitych wersjach kolorystycznych. Niedługo chyba zaczną śnić mi się po nocach...
I na odmianę sielsko-anielsko. Anioła po lewej dostałam onegdaj od koleżanki a ten po prawej to mój zeszłoroczny wyrób. Było ich więcej w rozmaitych wersjach wykończeniowych ale jako istoty skrzydlate szybko się rozfrunęły po świecie. Tegoroczna twórczość anielska kwitnie pomiędzy gwiazdkami i pewnie wkrótce się pochwalę- tymczasem jeszcze obowiązuje embargo, bo paczka z anielskiej wymianki dopiero w drodze do adresata. Pozdrawiam zimowo :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz