Wyprawa oczywiście symboliczna, inspirowana zakończeniem kolejnego szala o wdzięcznej nazwie Seascape: I jeśli o moje wrażenie idzie, to na nazwie cała wdzięczność się kończy, przynajmniej jeśli chodzi o wykonywanie. Zmęczył mnie ten wzór straszliwie, głównie słabą powtarzalnością, co spowodowało, że nie dało się robić z pamięci.
No dobra, efekt końcowy jest całkiem wdzięczny i przyjemny, ale mimo wszystko cieszę się ,że mi z oczu zniknie, jak powędruje do nowego właściciela.
Za tworzywo posłużyła zagrodowa Alpaca lace w kolorze czerwone wino/fuksja. Na gotowej robótce nabiera pełni piękności, kolor delikatnie połyskuje różnymi odcieniami, tak zresztą jak to zostało ujęte w opisie. Mimo że kolory generalnie nie "moje", to nawet byłabym się w stanie na nie skusić. Zeszło mi ciut więcej niż 5 deko (a w 5 deko podobnież jest 400metrów), na drutach nr 3. Po zblokowaniu szal ma wymiary ok 27 /140 cm. W porównaniu z poprzednimi- maleństwo.
A propos Zagrody- wlazłam tam znowu i... zdefraudowałam swoje własne piniondze... Ale za to jakie piękności do mnie przylecą!
Wygląda fajnie. Własnie szukam wzoru na szal w drobny ażur, gdy przeglądałam, to nad tym się zastanowiłam, bo ciekawy.
OdpowiedzUsuńAle skutecznie mnie zniechęcilaś:)
Na razie robie na próbe ten: http://www.ravelry.com/patterns/library/dwimordene
Ale wkurza mnie koniecznośc zaczynania provincionalem i moja słaba znajomśc angielskiego - nie wiem czy toto sie łaczy pośrodku, czy jak?
I dziękuję za opinie o alpace - chyba też się skuszę:)
Pozdrówki
Widzę, że warto było się "pomęczyć" bo efekt rewelacyjny. Będę zaglądać tu częściej, bo bardzo tu przyjemnie.
OdpowiedzUsuńPiękny szal ,warto było sie pomęczyć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ,
Uwielbiam twoje szale, są takie delikatne i subtelne
OdpowiedzUsuńKolejny piękny szal! Z pięknej włóczki go zrobiłaś. Szkoda, że ja jestem w tym roku na odwyku(od kupowania włóczek), bo bym się chętnie wybrała do Zagrody po zakupy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Piękny i bardzo delikatny jest. I do tego kolor jaki lubię- czerwone wino. Założę się, że na żywo wygląda o wiele lepiej.
OdpowiedzUsuńPiękny. Gratuluję wytrwałości!
OdpowiedzUsuńŚliczny ten szal, gratuluje. Sporo pracy, ale efekt powalający-pozdrawiam
OdpowiedzUsuń