Poczynienie szala w ramach wymianki dodało mi rozpędu i postanowiłam przetestować jeszcze jeden model z rzędami skróconymi- Abyssal. Nadal w kolorach słonecznikowych, gdyż tym razem postanowiłam w końcu zrealizować plan przygotowania małej niespodzianki dla Moteczka, w podziękowaniu za Jej zaangażowanie, ogrom pracy i serce włożone w przygotowanie kolejnej już- perfekcyjnie zorganizowanej- wymianki.Tym razem ujmowałam oczka nieco gęściej, przez co szal zyskał bardziej chustowaty kształt.
Coraz bardziej podobają mi się takie dwukolorowe wersje, mam już projekt następnej.
Przecudowny szal! :) Dokładnie w słonecznikowych barwach :), śliczny!
OdpowiedzUsuńPiękny :-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam - jeszcze nie próbowałam robić szala z rzędami skróconymi...
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję raz jeszcze za wspaniały prezent; sprawiłaś mi niesamowitą niespodziankę i wielką radość.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wspaniałe połączenie żółtego i brązowego
OdpowiedzUsuńPiękny efekt
Pozdrawiam
sliczna ta chusta..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńhej
OdpowiedzUsuńchciałam Cię zaprosić do uczestnictwa w pierwszej wymiancę, którą ogranizuję.
może się skusisz?
http://eetoilee.blogspot.com/2012/05/ogaszam-moja-pierwsza-wymianke.html
pozdrawiam
Etoile
świetne połączenie kolorów...i oczywiście chusta piękna ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudnie się prezentuje, świetne zestawienie kolorów!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za śliczny prezent(y). Bardzo pomysłowo zapakowane, super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Natalia